Synantropizacja to zjawisko zaniku instynktownego strachu i skłonności do przebywania w pobliżu ludzi, głównie w celu łatwego zdobycia pożywienia.Stopień synantropizacji poszczególnych osobników jest różny. Osobniki mogą być: „płochliwe” – żerują nocą unikając ludzi; „ośmielone” – żerują w dzień w obecności ludzi; „zdemoralizowane” – podchodzą do ludzi.
Od 1987 r. przez 5 lat obserwowano w Tatrach Polskich synantropizowanie niedźwiedzicy zwanej Magdą. Początkowo ostrożnie podchodziła do śmietników, pierzchając na widok ludzi, później wdzierała się już do budynków wyłamując drzwi i okna, a także zbliżała się do grup ludzkich. Prowadziła wtedy ze sobą trójkę młodych. W końcu podjęto decyzję o odłowieniu Magdy z młodymi. Wywieziona z Tatr dzika niedźwiedzica, wraz z młodymi zamknięta została we wrocławskim ZOO. Zdechła niedługo potem, nie obudziła się po podaniu środków uspokajających. W czasie sekcji zwłok okazało się, że Magda miała poważną wadę serca. Instynkt zwierzęcia podpowiedział jej, że słabemu i choremu organizmowi może zabraknąć na zdobywanie pożywienia w górskich, leśnych ostępach i dlatego w celu jego zdobycia kierowała się w stronę człowieka i jego cywilizacji.