„Wspaniały w zamysłach – niezgłębiony w wiedzy – w swej potędze jedyny – żywioły mając na skinienie, a noc i brzask posłuszne jego władzy, wysłany jako prorok wszechświata, jawi się wielkim aniołem Apokalipsy, odzianym w obłok, z tęczą na głowie, słońce i gwiazdy dzierżąc w dłoniach.”
John Ruskin, przyjaciel Turnera i wielbiciel jego twórczości, w książce Współcześni malarze
William Turner ''Księżyc w nowiu'' albo ''I've lost My Boat, you shan't have Your Hoop'' (przed 1840) Fot. TATE / Muzeum Narodowe w Krakowie |
Wystawę przygotowało Bucerius Kunst Forum w Hamburgu. W Gmachu Głównym można oglądać osiemdziesiąt cztery prace Turnera przedstawiające żywioły: ziemi, wody, powietrza i ognia, pochodzące z Galerii Tate oraz kilku kolekcji angielskich i amerykańskich.
William Turner zostawił po sobie blisko trzydzieści tysięcy prac, z których większość to szkice krajobrazu.
Kuratorzy wystawy przyporządkowali prezentowane rysunki i obrazy Turnera poszczególnym żywiołom: ziemi, wodzie, powietrzu, ogniowi, i ich zespoleniu zwanemu fuzją. Są to kompozycje, w których żywioły są przemieszane i połączone.
William Turner ''Łodzie rybackie sprowadzające uszkodzony okręt do portu Ruysdael'' Fot. TATE / Muzeum Narodowe w Krakowie |